Grzegorz z “Rolnika” przez jedną decyzję zaliczył spore straty finansowe. Padły kwoty –

Anna i Grzegorz Bardowscy poznali się w drugiej edycji programu “Rolnik szuka żony”. Między parą bardzo szybko narodziło się uczucie i ostateczny wybór partnerki był dla rolnika oczywisty. Dziś duet z matrymonialnego show TVP1 tworzy szczęśliwe małżeństwo i wychowuje razem dwójkę dzieci: córkę Liwię i syna Jana. Dzięki popularności zdobytej w programie para rozkręciła także swoją działalność w sieci. Ania regularnie publikuje treści w serwisie YouTube, gdzie opowiada o codziennym życiu i dzieli się różnego rodzaju poradami. Z kolei jej ukochany zajmuje się tematyką rolniczą. Co słychać u pary? Grzegorz postanowił w tym sezonie zainwestować w uprawę soi. Jak się okazuje, rolnik mocno się na tym przejechał. Właśnie podzielił się w sieci gorzkimi wnioskami. Wyjawił też, jakie ma plany na przyszłość. 

Zobacz wideo Kamila Boś zachęca do jedzenia surowych pieczarek. Spróbowałam i jestem zaskoczona

Grzegorz z programu “Rolnik szuka żony” ma 130-hektarowe gospodarstwo rolne we wsi Uniejowice na Dolnym Śląsku i specjalizuje się w uprawie roślin. Do tej pory skupiał się głównie na sadzeniu buraków cukrowych i kukurydzy. W tym sezonie postanowił spróbować czegoś nowego i zdecydował się na mało popularną w Polsce na soję. Na profilu pary na Facebooku rolnik podzielił się smutnymi wnioskami z uprawy. Jak się okazuje, dużo lepszą inwestycją byłby rzepak. Przez wybór soi Grzegorz zaliczył spore straty finansowe.

Próg rentowności soi — z dzierżawą, bez dzierżawy i z dopłatą. Mój średni plon to 2 tony. To oznacza, że jestem stratny ponad 800 zł na hektarze. Liczby nie kłamią

– podsumował gorzko. Rolnik podkreślił, że to kwestia kilku aspektów. Tego, że soja nadal nie jest w kraju popularna, więc koszty uprawy są wysokie ze względu na cenę samych nasion. Dodatkowo nie dopisała też pogoda.

W dalszej części nagrania rolnik przyznał, że w rozliczeniu finansowym korzystniejsza jest uprawa rzepaku. Podzielił się dokładnymi wyliczeniami. Jak się okazuje, całkowity zysk w przeliczeniu na hektar w przypadku rzepaku to 809 zł bez dopłat, a 2009 zł z dopłatami. Z kolei, jeśli chodzi soję, to zanotuje stratę wysokości 2815 zł bez dopłat i 815 zł z dopłatami. – Jakbym miał podać werdykt, to chyba bardziej bym postawił na sprawdzony rzepak, bo łatwiej utrzymać stabilny plon. Jeśli chodzi o soję — założyłem cenę sprzedaży 1450 zł za tonę, ale może być różnie – powiedział. Grzegorz dodał jednak, że mimo strat finansowych w kwestii uprawy soi nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. – Wyglądało to rewelacyjnie na polu, nie miałem się do czego przyczepić. […] To był jeden z najgorszych możliwych sezonów na soję. […] Zrezygnować? Może i powinienem, ale chyba nie powiedzieliśmy sobie jeszcze ostatniego słowa.. […] Zastanawiam się, czy ją w przyszłym roku na pola wrzucić. Prawdopodobnie tak – stwierdził.

Related Posts

W sobotę rano potwierdziły się doniesienia ws. Agaty Buzek

Agata Buzek wybrała ciszę zamiast blasku fleszy. Jej życiowa decyzja zaskoczyła wszystkich Agata Buzek od lat konsekwentnie buduje swoją pozycję w świecie filmu. Każda kolejna rola spotyka…

Nietypowy apel rodziców zmarłej dziewczynki

To jedna z najtrudniejszych chwil w historii regionu. Dziś, 20 grudnia, mieszkańcy zebrali się, by oddać hołd dziewczynce, której życie zostało brutalnie przerwane w okolicznościach, które wciąż…

Nietypowy apel rodziców zmarłej dziewczynki

To jedna z najtrudniejszych chwil w historii regionu. Dziś, 20 grudnia, mieszkańcy zebrali się, by oddać hołd dziewczynce, której życie zostało brutalnie przerwane w okolicznościach, które wciąż…

Nietypowy apel rodziców zmarłej dziewczynki

To jedпa z пajtrυdпiejszych chwil w historii regioпυ. Dziś, 20 grυdпia, mieszkańcy zebrali się, by oddać hołd dziewczyпce, której życie zostało brυtalпie przerwaпe w okoliczпościach, które wciąż…

Ukrainiec porwał 9-latka i groził mu śmiercią. Porywacz zabarykadował się przed policją

Tuż przed świętami w Warszawie rozegrał się prawdziwy koszmar. 36-letni obywatel Ukrainy uprowadził 9-letniego syna swojej byłej partnerki, zabarykadował się z nim na jednym z podwórek na…

Szkoła grozy? Nowe fakty po śmierci 11-letniej Danusi.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w samo południe, mszą świętą. Rodzina Danusi poprosiła o uszanowanie prywatności i nieobecność mediów podczas ceremonii. Dlatego w smutnej uroczystości, jak relacjonują uczestnicy,…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *