
Termometry w północnej Europie mogą pokazać nawet -35°C. Czy te silne mrozy dotrą do Polski? Obecnie pogoda w naszym kraju przypomina bardziej jesień niż zimę. Czy możemy spodziewać się nagłej zmiany? Szczegóły znajdziesz w dalszej części artykułu.
Do Europy znad Arktyki zaczyna spływać zimne powietrze. Nocami temperatura ma spadać nawet do -30°C Najpierw przejdzie nad Skandynawią, a potem sięgnie krajów wschodniej Europy. Czy siarczysty mróz pojawi się też w Polsce?
Jak informuje twojapogoda.pl., jeszcze w trwającym tygodniu w nocy i nad ranem w Skandynawii termometry wskazywać będą -20°C, a lokalnie nawet -30°C. We wschodniej Europie mróz osiągnie wartość -10°C.
Kulminacja mrozów przypadnie na przyszły tydzień, kiedy to temperatura spadnie nawet do -35°C. Na północy Europy takie temperatury mają utrzymać się przez około tydzień. Później zrobi się cieplej.
Czy tęgie mrozy dotrą do Polski? Jak informuje twojapogoda.pl, „Polska znajdzie się na zachodnim skraju tego strumienia arktycznego powietrza”. Kto liczy na srogą zimę w najbliższych dniach, ten musi się rozczarować. Jeśli mróz się pojawi to tylko we wschodniej części kraju. Temperatury nawet nie zbliżą się do wartości prognozowanych dla Skandynawii. Zimne powietrze ominie nas.
Co więcej, ciepłe powietrze napływające z zachodu i południa Europy, przynoszące w Polsce dwucyfrowe temperatury „na plusie”, utrzyma się również po weekendzie. W połowie grudnia w naszym kraju nadal termometry wskazywać będę 10°C lub więcej. Coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz ze świętami, w których zabraknie śniegu i mrozu.