Jacek Gulczyński spędził ostatnie dni w Hospicjum Paliatywnym. Małgorzata Ostrowska dziękuje personelowi i lekarzom

Jacek Gulczyński od dłuższego czasu zmagał się z ciężką chorobą, a jego stan był terminalny. Ostatnie dni życia spędził w Hospicjum Paliatywnym, gdzie miał zapewnioną całodobową opiekę. Małgorzata Ostrowska nie kryła wzruszenia i wdzięczności wobec całego personelu, który zadbał, by ostatnie chwile jej męża były jak najbardziej wyjątkowe.
W poruszającym wpisie na mediach społecznościowych artystka szczególnie podziękowała doktor Iwonie Zaporowskiej, która zorganizowała dla Jacka wyjątkowy wernisaż jego prac w hospicjum. Na tę okazję pozwolono m.in. na obecność ukochanych psów zmarłego, lampkę wina i papierosy – wszystko, co sprawiało mu radość.
„Chciałabym dziś bardzo pięknie podziękować całemu szerokiemu personelowi Hospicjum Paliatywnego oraz całej armii wolontariuszy, którzy z ogromną troską i zaangażowaniem opiekowali się moim mężem w ostatnich dniach jego życia. To skrajnie trudne i niewdzięczne zajęcie — pozostaną w mojej pamięci jako anioły” – napisała Ostrowska.
Artystka dodała również wzruszające słowa pod adresem doktor Zaporowskiej:
„Szczególne i absolutnie wyjątkowe podziękowania dla pani doktor Iwony Zaporowskiej, która pozostanie dla mnie zawsze hipiską i rewolucjonistką. (…) To w moim wyobrażeniu o hospicjum absolutna rewolucja. Te ostatnie chwile życia miały być dla pacjenta najwspanialsze, jakie mogliśmy mu ofiarować. Myślę, że dla Jacka takie właśnie były. Kłaniam się do ziemi, Pani Doktor!”
Jacek Gulczyński nie został pochowany w tradycyjnym grobie. Jego prochy spoczęły w Lesie Pamięci na Cmentarzu Junikowskim, gdzie pochowani są również inni znani i cenieni artyści, w tym zmarła dziennikarka Ewa Wanat. Na zbiorowej mogile znajduje się niewielka tabliczka z jego imieniem i nazwiskiem.
Małgorzata Ostrowska podziękowała również rodzinie, przyjaciołom i znajomym, którzy towarzyszyli jej mężowi w ostatniej drodze. Do swojego wpisu dołączyła wzruszające zdjęcie Jacka Gulczyńskiego na motocyklu, podkreślając jego miłość do tej pasji.
„Osobne podziękowania dla rodziny oraz licznej rzeszy przyjaciół i znajomych, którzy towarzyszyli Jackowi w jego ostatniej drodze” – zakończyła artystka.
Na pogrzebie Jacka Gulczyńskiego pojawiło się wiele osób z kręgów artystycznych i dawno niewidzianych celebrytów. Rodzina prosiła o szczególną, spokojną formę pożegnania, aby ceremonia była intymna i pełna szacunku.