Tragedia pod Rawą Mazowiecką. Młody kierowca dachował, auto złamało się w pół. Nie miał szans

Makabryczny wypadek. W sobotni poranek (20 grudnia) na drodze w miejscowości Turobowice (woj. łódzkie) samochód osobowy wypadł z drogi i z wielką siłą uderzył w pień drzewa. We wraku uwięziony był 21-letni kierowca. Strażacy musieli użyć specjalistycznych narzędzi, żeby go wydostać. Niestety, lekarz stwierdził zgon.

Tragedia pod Rawą Mazowiecką. Młody kierowca dachował, auto przełamało się w pół. Nie miał szans

Jak informuje portal lodz.tvp.pl, wypadek miał miejsce przed godz. 6 rano. Strażacy po dotarciu na miejsce zdarzenia zastali koszmarny widok. Młody kierowca był uwięziony w zmiażdżonym wraku. Jego samochód niemal przełamał się na pół. 21-latek nie dawał znaku życia. Od razu po wydobyciu z pojazdu trafił po opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego. Niestety niczego nie dało się już zrobić. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.

Dyżurna Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej poinformowała portal tvn24.pl, że kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Na obecnym etapie dochodzenia nie są znane przyczyny zdarzenia.

Łódź. 21-latek rozbił bmw na drzewie. Wypadek na ul. Frezjowej

W czerwcu informowaliśmy o podobnym wypadku. 21-letni kierowca bmw został ciężko ranny w wypadku, do którego doszło na ul. Frezjowej w Łodzi w czwartek, 12 czerwca, w godzinach wieczornych. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, mężczyzna stracił panowanie nad autem w czasie wyprzedzania innego pojazdu, po czym wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Strażacy musieli się mocno natrudzić, by w ogóle dostać się do poszkodowanego. – Żeby dostać się do poszkodowanego, który został zakleszczony w środku, musieliśmy najpierw wyciąć trzy drzewa, co umożliwiło dostęp do samego samochodu. Później trzeba było usunąć dach i drzwi od strony kierowcy, a potem wyjąć fotel – dopiero wtedy można udzielić mężczyźnie, który był nieprzytomny pierwszej pomocy. Strażacy udrożnili mu drogi oddechowe i zastosowali tlenoterapię, stabilizując ponadto odcinek szyjny kręgosłupa – relacjonował w rozmowie z “Super Expressem” bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi.

Poza brakiem prawa jazdy mundurowi ujawnili ponadto, że mężczyzna był nietrzeźwy, mając prawie 2,5 promila alkoholu we krwi. Szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia nadal są obiektem wyjaśniania przez funkcjonariuszy.

Related Posts

Całe miasto pogrążone w smutku

Jeleпia Góra i cały kraj są wstrząśпięte tragedią, jaka spotkała 11-letпią Daпυsię. Dziecko zgiпęło z rąk zaledwie rok starszej koleżaпki. Jej rodziппe miasto jest pogrążoпe w żałobie….

CAŁE MIASTO ZAMARŁO: Jelenia Góra pogrążona w rozpaczy żegna brutalnie zamordowaną 11-letnią dziewczynkę

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w samo południe, mszą świętą. Rodzina Danusi poprosiła o uszanowanie prywatności i nieobecność mediów podczas ceremonii. Dlatego w smutnej uroczystości, jak relacjonują uczestnicy,…

Do tragedii doszło w poпiedziałek

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w samo połυdпie, mszą świętą. Rodziпa Daпυsi poprosiła o υszaпowaпie prywatпości i пieobecпość mediów podczas ceremoпii. Dlatego w smυtпej υroczystości, jak relacjoпυją υczestпicy,…

Co wydarzyło się naprawdę w szkole?

Dorośli, z którymi rozmawialiśmy, proszą o anonimowość. Podkreślają, że sprawa jest niezwykle delikatna i dotknęła nie tylko dwie rodziny, ale całą społeczność szkolną w Jeleniej Górze. —…

Podczas pogrzebu miasto wyglądało jak wymarłe

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w samo południe, mszą świętą. Rodzina Danusi poprosiła o uszanowanie prywatności i nieobecność mediów podczas ceremonii. Dlatego w smutnej uroczystości, jak relacjonują uczestnicy,…

Jelenia Góra utonęła we łzach

Jelenia Góra przeżywa dramat, jakiego nie pamiętają nawet najstarsi mieszkańcy. Miasto dosłownie utonęło we łzach. W sobotę, 20 grudnia, tysiące ludzi wyszły na ulice, by pożegnać 11-letnią…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *