
Miłość i nadzieja, odcinek 278: Kuzey pożałuje ślubu z Bahar! Uwierzy, że Sila jest niewinna? W 278 odcinku tureckiego serialu “Miłość i nadzieja” Kuzey zrozumie, że ślub z Bahar był wielkim błędem Nadal nie zapomni o Sili, o tym, w jakich okolicznościach się rozstali. Nie będzie jednak wiedział, że Sila padła ofiarą podstępu swojej matki Cavidan, że wcale go nie zdradziła, bo Alper ją porwał, faszerował lekami i sprzedał do nocnego klubu Małżeństwo Kuzeya i Bahar w 278 odcinku “Miłość i nadzieja” okaże się totalną porażką, a nieszczęśliwy prawnik nabierze wątpliwości co do Sili Uwierzy w końcu, że jest niewinna, że nie odeszła od niego dobrowolnie?.Cisza.

To było pierwsze, co uderzyło Kuzeya każdego ranka, odkąd w jego życiu pojawiła się Bahar jako żona Nie była to jednak kojąca cisza spokoju, wytchnienia po ciężkim dniu. Była to cisza ciężka, gęsta i zimna, jak mgła osiadająca na bagnach Przesiąkała ściany ich nowej, luksusowej sypialni, wypełniała każdy kąt przestronnego domu, który miał być gniazdem miłości, a stał się mauzoleum wspomnień Minęło zaledwie kilka dni od ślubu. Kilka nieznośnie długich, rozciągniętych w nieskończoność dni, w których każda godzina ciążyła mu jak kamień przywiązany do szyi Wszyscy wokół oczekiwali uśmiechów, czułych gestów, blasku szczęścia w oczach nowożeńców A on nie potrafił dać im niczego prócz starannie wyrzeźbionej maski obojętności.

Jego uśmiechy były grymasami, jego słowa pustymi formułkami, a jego dotyk, jeśli już musiał go ofiarować, był mechaniczny i pozbawiony życia Tamtego poranka obudził się jeszcze przed świtem. Bahar spała obok niego, zwinięta w kłębek, jej oddech był miarowy i spokojny Przez chwilę patrzył na jej profil w szarym świetle wpadającym przez niedosłonięte zasłony Była piękna, wiedział o tym. Jej ciemne włosy rozsypały się na jedwabnej poduszce, a regularne rysy twarzy mogłyby uchodzić za dzieło sztuki Ale jej piękno go nie poruszało. Było dla niego jak obraz w galerii – można go podziwiać, docenić kunszt artysty, ale nie można go poczuć, nie można się w nim zatracić Jego serce było zamknięte. A klucz do niego miała inna kobieta. Sila.

Imię to wciąż rozbrzmiewało w jego umyśle jak echo, odbijające się od ścian jego czaszki, nieustępliwe i bolesne Sila. Jej twarz widział za każdym razem, gdy zamykał oczy. Jej śmiech słyszał w podmuchach wiatru Jej zapach czuł w pustych pokojach, które miały należeć do nich. Każdy oddech był naznaczony jej brakiem Każde uderzenie serca było wyrzutem sumienia.Ślub z Bahar był błędem. Katastrofalnym, niszczycielskim błędem, którego ciężar zaczynał go przygniatać z siłą lawiny Zrobił to w przypływie gniewu, rozpaczy i zranionej dumy. Uwierzył w zdradę, w kłamstwa, które podsuwano mu z taką precyzją Zobaczył Silę w tym obskurnym klubie, w objęciach innego mężczyzny, i jego świat rozpadł się na milion kawałków Decyzja o poślubieniu jej siostry była aktem desperacji, próbą ucieczki od bólu, próbą udowodnienia sobie i światu, że potrafi żyć dalej Ale to było kłamstwo. Nie potrafił. Każda chwila spędzona u boku Bahar była torturą, przypomnieniem o tym, co stracił Wstał cicho, starając się nie obudzić żony. Narzucił na siebie szlafrok i wyszedł na taras Chłodne, rześkie powietrze owiało jego twarz, ale nie przyniosło ulgi. Oparł dłonie o barierkę i spojrzał na budzące się do życia miasto Gdzieś tam, w jednym z tych budynków, w zimnym, sterylnym pokoju, była ona. Uwięziona nie tylko przez ściany kliniki, ale także przez mroki własnego umysłu Amnezja. Kolejny cios od losu, który uniemożliwił jej złożenie zeznań, pogrążenie Alpera, oczyszczenie swojego imienia “Czy naprawdę cię zdradziła?” – szepnął do siebie, a pytanie to zawisło w powietrzu, drżące i pełne zwątpienia Wspomnienia wróciły z całą mocą. Dzień, w którym zniknęła. Panika, strach, gorączkowe poszukiwania A potem ta wiadomość, te zdjęcia, ten film… Wszystko wskazywało na jedno. Uciekła z Alperem Wybrała jego. A jednak… w głębi duszy, w najciemniejszym zakamarku serca, tliła się iskierka niepewności Iskra, którą próbował zdusić, zagłuszyć gniewem i alkoholem, a ostatecznie pogrzebać pod przysięgą małżeńską złożoną innej kobiecie Ta iskra nie chciała zgasnąć. Były w tej całej historii luki, niedopowiedzenia, elementy, które nie pasowały do obrazu Sili, którą znał i kochał Dobra, szlachetna Sila, która nie skrzywdziłaby muchy. Czy taka kobieta mogłaby z taką premedytacją zniszczyć ich miłość? Czy mogłaby rzucić go dla kogoś takiego jak Alper? Pamiętał jej oczy, kiedy odnalazł ją w klubie. Były puste, zamglone, pozbawione rozpoznania Wyglądała jak zagubione dziecko, a nie kobieta, która świadomie wybrała inne życie A potem ten wypadek, utrata pamięci… To wszystko było zbyt skomplikowane, zbyt chaotyczne “Co jeśli to wszystko było kłamstwem?” – pomyślał, a serce zabiło mu mocniej. “Co jeśli ona jest ofiarą, a nie winowajczynią?” Myśl ta była przerażająca, bo jeśli była prawdziwa, oznaczało to, że popełnił najgorszy błąd w swoim życiu Oznaczało to, że w chwili