
Kinga z czułością roztacza opiekę nad chorym mężem. Po zawale Janek ma sporo czasu na przemyślenia, co w jego życiu powinno pójść zupełnie inaczej. Zżerają go ogromne wyrzuty sumienia, ale strach przed tym, że kłamstwa zniszczą jego partnerkę, jest silniejszy. Kłopotliwe fakty, z którymi się długo mierzył, znajdują jednak inne ujście.
Artur i Berenika przekraczają kolejną granicę. Pytanie tylko, co dalej? On z wprawą lawiruje, ukrywając zdradę, gdy tymczasem ona nie radzi sobie z uczuciami.
Fryderyk zostaje dotkliwie pobity. Zanim policja ustali, kto stał za napaścią na króla dżemu, Wadlewianie mają już swoją koncepcję. Emilka boi się, że w plotkach o zazdrosnym mężu może być dużo prawdy.