
W Sochaczewie doszło do wydarzenia, które już teraz określa się jako jeden z najważniejszych kroków w polityce społecznej ostatnich lat. Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy nazwanej „godną emeryturą”. Dokument ten ma dać fundament pod nowe zasady waloryzacji świadczeń i odpowiedzieć na postulaty seniorów, którzy od dawna apelowali o bardziej sprawiedliwe rozwiązania.
Nawrocki wielokrotnie podkreślał, że obecny system waloryzacji nie nadąża za kosztami życia, zwłaszcza dla osób pobierających najniższe świadczenia. Już w kampanii wyborczej mówił o konieczności minimalnej podwyżki rzędu 150 zł, niezależnie od inflacji czy dynamiki płac. Teraz jego obietnice powinny nabrać konkretnych kształtów – podpisany projekt jest pierwszym krokiem do wprowadzenia zmian, które mają zmniejszać różnice między świadczeniami najniższymi a najwyższymi.
Obecnie ZUS waloryzuje emerytury raz w roku, bazując na wskaźnikach inflacyjnych i realnym wzroście wynagrodzeń. W teorii ma to zapewnić utrzymanie siły nabywczej świadczeń, w praktyce jednak wielu seniorów od lat alarmuje, że podwyżki są zbyt niskie, by zrównoważyć rosnące koszty utrzymania. Minimalna emerytura wynosząca dziś 1878,91 zł brutto jest – zdaniem prezydenta – niewspółmierna do realiów życia w Polsce.
Projekt „godna emerytura” ma to zmienić. Pałac Prezydencki przekonuje, że nowy mechanizm będzie nie tylko reagował na gospodarcze wskaźniki, lecz także wprowadzi element solidarnościowy – taki, który pozwoli zwiększyć bezpieczeństwo finansowe najstarszych obywateli. To ma być krok w stronę systemu bardziej odpornego na wahania ekonomiczne i bardziej przyjaznego osobom, które przez lata pracowały na rozwój kraju.
Ustawa w najbliższych tygodniach trafi do Sejmu, gdzie rozpocznie się proces legislacyjny. Jeśli posłowie nie wprowadzą znaczących zmian, nowe zasady mogłyby obowiązywać już od przyszłego roku. Jak podkreślił Nawrocki podczas przemówienia: „Silne państwo to takie, które nie zostawia swoich seniorów samym sobie”.