
O wyniku 17. edycji “Tańca z gwiazdami” nadal jest głośno w sieci. Kolejne osoby zabierają głos i oceniają decyzję, którą podjęli jurorzy oraz widzowie. Swoje zdanie w tej sprawie postanowiła wygłosić nawet Vanessa Aleksander, która rok temu sięgnęła po “Kryształową Kulę”. Aktorka nie gryzła się w język.
Jurorzy nie kryli zdziwienia wygraną Bagiego w “Tańcu z gwiazdami”. Influencer do sprawy podszedł z dystansem
Wygrana Mikołaja Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej w 17. edycji “Tańca z gwiazdami” zaskoczyła wiele osób. Cześć internautów twierdziła, że influencer tańczył gorzej niż pozostałe dwie pary i nie zasłużył na wygraną. Szerokim echem w mediach odbiło się także zachowanie jurorów, którzy nie kryli swojego zdziwienia werdyktem.
Sam zainteresowany żartował z tej sytuacji i wielokrotnie podkreślał, że ma zamiar cieszyć się z tego, co osiągnął, nie patrząc na opinię innych. W obronie Mikołaja stanęli nie tylko fani, ale także znajomi z branży, w tym Vanessa Aleksander.
Vanessa Aleksander skomentowała zachowanie jurorów po wygranej Bagiego. Jest oburzona

Vanessa Aleksander wygrała 15. edycję “Tańca z gwiazdami”. Aktorka w finale pokonała Julię Żugaj oraz Macieja Zakościelnego. Nic więc dziwnego, że teraz z wielkim zainteresowaniem śledziła jesienną edycję show. Pojawiła się nawet na sali tanecznej, by przed jednym z odcinków wesprzeć Bagiego oraz Magdę, którzy mieli lekki problem ze swoim paso doble.
Vanessa bardzo ucieszyła się, gdy influencer i jego partnerka sięgnęli po “Kryształową Kulę”. Aktorka jest jednak zdzwiona tym, że jurorzy tak krytyczne podeszli do tego werdyktu.
“Wygrała po prostu pracowitość, prawda i fajne wartości. To nie oznacza, że gdyby wygrał ktoś inny, to by tak nie było też. Powiedziałabym dokładnie to samo” – powiedziała w rozmowie na kanale “WP Lifestyle”.
Aktorka nie szczędziła gorzkich słów wobec jurorów.
Obrażanie się na to, że ktoś wygrał, a nie był faworytem jury. Robienie min, jeśli nie wygrywa twój faworyt, a jesteśmy w programie rozrywkowym i wiemy, jakie są w nim zasady, jest po prostu nieempatyczne. Mówienie opinii innych, niż gratulowanie komuś w tej sytuacji jest nieempatyczne”
– dodała.
Vanessa Aleksander wie, jak to jest rywalizować z influencerami. Stanęła w obronie Bagiego
Vanessa Aleksander w finale “TzG” rywalizowała z Julią Żugaj, która ma mnóstwo fanów w sieci. Doskonale więc wie, jaka może być moc internautów. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że “TzG” jest programem rozrywkowym, w którym na pierwszym miejscu nie zawsze stawia się umiejętności.
“Były w finale osoby, które tańczyły lepiej i gorzej i nie wygrywała zawsze ta osoba, która lepiej tańczyła technicznie, ale ta, która zrobiła większy postęp, albo miała dużo odbiorców, których w trakcie programu uwiodła swoją prawdą” – stwierdziła gwiazda “The Office.PL”.
Vanessie nie podobają się komentarze o tym, że Mikołaj Bagiński nie zasłużył na wygraną, ponieważ wie, że gwiazdor internetu włożył sporo pracy w swój udział w show i starał się w każdym odcinku pokazać z jak najlepszej strony.
“Ja wcale nie uważam, że wygrał Tik Tok. Wygrała pracowitość, wygrał Bagi i Madzia. Bardzo fajna para” – podsumowała na koniec.