
Wokół postępowania dotyczącego Ryszarda Rynkowskiego ponownie zrobiło się głośno. Choć prokuratura już we wrześniu przekazała do sądu akt oskarżenia, sprawa wciąż tkwi na etapie wstępnym. Dopiero teraz z Brodnicy nadesłała oficjalna informacja porządkująca sytuację i wskazująca, dlaczego termin rozprawy nadal nie został wyznaczony.
Postanowienie sądu dotyczące sprawy Rynkowskiego

Jak wynika z komunikatu przesłanego redakcji „Faktu”, sąd przekazał stronom odpis aktu oskarżenia oraz zobligował je do przedstawienia ewentualnych propozycji dowodowych. Innymi słowy, zanim sprawa ruszy dalej, uczestnicy procesu muszą określić, czy planują zgłosić nowe dowody oraz jakie działania zamierzają podjąć. Dopiero po upływie wyznaczonych terminów i wpłynięciu dokumentów możliwe będzie przejście do kolejnej fazy.
Przypomnijmy: zarzuty wobec artysty dotyczą kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu. Prokuratura Okręgowa w Toruniu uznaje, że materiał dowodowy pozwala na zastosowanie art. 178a §1 kodeksu karnego. Eksperci mieli ustalić, że 14 czerwca 2025 roku w miejscowości Żmije wokalista znajdował się w stanie nietrzeźwości, co – według śledczych – potwierdziła opinia toksykologiczna.
Sprawa utknęła na etapie wstępnym
Sąd Rejonowy w Brodnicy potwierdza jednak, że postępowanie nie weszło jeszcze w fazę merytoryczną. W przekazanym oficjalnie piśmie, podpisanym przez prezes Małgorzatę Redmerską-Górną, wskazano, że:
stronom doręczono akt oskarżenia oraz wyznaczono czas na złożenie wniosków dowodowych; dalsze działania zostaną podjęte po upływie tych terminów.
Oznacza to, że zanim sprawa trafi na wokandę, konieczne jest zakończenie kilku formalnych procedur. Dopiero po ich realizacji zostanie ustalone, czy zostanie wyznaczona data pierwszej rozprawy, czy też pojawią się dodatkowe czynności.
Czy mogą pojawić się nowe materiały?
Kluczowe na tym etapie jest to, czy strony planują przedstawić dodatkowe wnioski dowodowe. To właśnie ich decyzje mogą istotnie wpłynąć na tempo i kierunek dalszego postępowania.
Sprawa wciąż wzbudza duże emocje, a kolejne tygodnie pokażą, w jakim kierunku potoczy się proces. Będziemy śledzić sprawę na bieżąco i informować o następnych krokach.