
Co się wydarzy w 762. odcinku serialu „Akacjowa 38”? Wszystkie dowody zebrane przez komisarza świadczą przeciwko Antonito. Ursula i Samuel boją się o Blankę. Ona w tym czasie poznaje makabryczną historię z perspektywy Olgi i groźne oblicze siostry… Odcinek 762. serialu „Akacjowa 38” w piątek 5 grudnia.

„Akacjowa 38” odcinek 762. w piątek, 5.12.2025, o godz. 18:45 w TVP1

Co się wydarzy w nadchodzącym odcinku serialu „Akacjowa 38”?
Streszczenie 762. odcinka serialu „Akacjowa 38”:

Blanca i Olga dotarły do chaty pustelnika. Olga twierdzi, że życie z nim było dla niej udręką i przyznaje się do jego zabicia. Samuel i Ursula martwią się, że Olga skrzywdzi brzemienną siostrę. Jacinto i Servando wygrywają turniej domino. Servando chce teraz uczestniczyć w turnieju regionalnym, by zdobyć nagrodę pieniężną i spłacić długi. Komisarz znajduje kolejne dowody winy Antonita, między innymi bilety na podróż do Włoch.

„Akacjowa 38” – o czym jest serial?
Na antenie TVP 2 z początkiem roku 2023 zadebiutował serial „Akacjowa 38”. Produkcja zastąpiła serial „Zranione ptaki”, który pokochali polscy widzowie.

Jest rok 1899. Justo – bogaty, zły i agresywny mąż, wraca nocą do domu i usiłuje zgwałcić żonę, Carmen, która jest w zaawansowanej ciąży. Ta, w odruchu samoobrony, uderza go twardym narzędziem w głowę i jest pewna, że go zabiła. Ucieka z domu wraz ze swoją matką, Teresą, zabierając Justo cenny zegarek, złoty łańcuszek, obrączkę i trochę pieniędzy. Wywożą ciało Justa i zagrzebują je płytko w lesie. W trakcie ucieczki Carmen rodzi dziewczynkę, którą nazywa Inocensją (Inocencia to po polsku Niewinność). Jej matka decyduje, że małą trzeba zostawić w przyklasztornym przytułku. Carmen przysięga sobie, że po nią wróci. Jadą pociągiem do miasta, gdzie przebywa brat Carmen, Pablo. Carmen krwawi i jest umierająca. Pablo sprowadza lekarza, Germana, który ratuje jej życie. Najwyraźniej lekarz zaczyna się też nią interesować jako mężczyzna. Pablo decyduje, że matka i siostra muszą zmienić imiona i odtąd przybierają imiona Guadalupe i Manuela – brzmiał opis 1. sezonu.
