
Izabella Krzan nie kryje, że jedną z jej ulubionych aktywności jest zbieranie grzybów. Beztroskiej rozrywce na świeżym powietrzu najchętniej oddaje się w towarzystwie ukochanej mamy. Ma nawet swoje ulubione miejscówki i jest dla nich w stanie przemierzyć wiele kilometrów. Niestety, wszystko, co dobre, kiedyś się kończy, a dziennikarka właśnie przekazała ponure wieści.
Izabella KrzanAliaksandr Valodzin/East NewsEast News
Izabella Krzan jest jedną z najpopularniejszych rodzimych prezenterek młodego pokolenia. Charyzmatyczna 30-latka zaskarbiła sobie sympatię telewidzów dzięki pracy w formatach śniadaniowych. Fani chętnie oglądają ją nie tylko na małym ekranie, ale również w mediach społecznościowych.
Prezenterka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się ze światem radosnymi momentami ze swojego życia. Pokazuje także, jak najbardziej lubi spędzać wolny czas. Jak się okazuje, Krzan jest wielką fanką grzybobrania.
“Wyścig po grzyby zaczyna się właśnie teraz. Wiem, zaczął się już dawno temu, ale ja zbieram grzyby tylko z Mamą i tylko pod Olsztynem” – relacjonowała na początku października.
Wszystko wskazuje jednak na to, że to już koniec sezonu. Izabella Krzan potwierdziła ponure doniesienia.
0:04
/
12:27
Basia Bursztynowicz nie odezwała się do Kaczorowskiej. Przedstawiła ważne powody
Basia Bursztynowicz nie odezwała się do Kaczorowskiej. Przedstawiła ważne powodypomponik.pl
Ostatnio na instagramowym profilu 30-latki ukazała się galeria prezentująca leśne kadry. Uwagę zwraca jednak zwłaszcza opis. Izabella Krzan wprost przyznała, to już koniec.
“Po warkoczach i kaloszach ją poznacie. Sezon grzybowy oficjalnie zakończony” – napisała.
Żartobliwy post prezenterki spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony internautów. Pod wpisem od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy:
“Ja też w lesie”;
“Daj miejscówę”;
“Miłego dnia życzę”;
“Mmm, pychotka” – pisali.
Nie brakowało także głosów, według których “grzybiarski content” był jednym z najzabawniejszych na profilu prezenterki.
“Content grzybiarski na tym profilu to jest coś, co kochamy” – czytamy w sekcji komentarzy.