Środowisko związane z polską lekkoatletyką z dużym niepokojem śledzi doniesienia dotyczące kondycji Roberta Wolskiego. Były kadrowicz i uczestnik igrzysk olimpijskich w Atenach uległ ciężkiemu wypadkowi. 43-latek został hospitalizowany na oddziale intensywnej terapii, gdzie lekarze walczą o jego życie. W pomoc zaangażowali się ludzie sportu, w tym Artur Partyka, który w rozmowie z “Faktem” wyznał, że modli się o swojego młodszego kolegę.

Robert Wolski przez wiele lat należał do czołowych postaci krajowej lekkoatletyki. Największe sukcesy odnosił w skoku wzwyż, choć na początku kariery startował również w trójskoku.
Dramatyczny wypadek polskiego olimpijczyka. Trwa walka o jego życie. Rodzina prosi o pomoc
Artur Partyka wspiera Roberta Wolskiego i modli się za niego
“Urodził się 8 grudnia 1982 roku w Łęczycy. Należał do najniższych skoczków wzwyż (179 cm), a jednocześnie do tych o najlepszym przewyższeniu. Olimpijczyk z Aten (2004)” — tak sylwetkę Wolskiego opisuje strona Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Warto dodać, że występował w barwach Polski podczas Halowych Mistrzostw Europy w Madrycie w 2005 r., a w 2003 r. uplasował się tuż za podium młodzieżowych mistrzostw Europy w Bydgoszczy. W 2004 roku sięgnął po tytuł mistrza Polski na stadionie, a dwa lata później został halowym mistrzem kraju. Z powodzeniem rywalizował także poza granicami Polski, zdobywając m.in. brązowy medal halowych mistrzostw Wielkiej Brytanii.
W poniedziałek pojawiły się informacje o dramatycznym wypadku byłego lekkoatlety. Okoliczności zdarzenia nie zostały ujawnione, wiadomo natomiast, że jego stan jest krytyczny. Robert Wolski przebywa w Szpitalu Wojewódzkim im. M. Kopernika w Łodzi, na Oddziale Intensywnej Terapii i Anestezjologii.
— Gdy tylko dowiedziałem się o wypadku Roberta, od razu starałem się pomóc. Udostępnienie posta w mediach społecznościowych było najszybszą formą wsparcia. Akcja natychmiast spotkała się z dużym odzewem, bo Robert jest znaną i zasłużoną osobistością w polskim sporcie. Wierzę, że chociaż w ten sposób będziemy w stanie mu pomóc — powiedział Partyka w rozmowie z “Faktem”.
Lekarze prowadzą intensywną walkę o jego życie, a niezwykle istotne jest także wsparcie ze strony krwiodawców. W mediach społecznościowych szybko zaczęły krążyć apele o oddawanie krwi. Do inicjatywy dołączył m.in. Artur Partyka — legenda skoku wzwyż i dwukrotny medalista olimpijski.
— Całe środowisko lekkoatletyczne i nie tylko wspiera Roberta. Trzymamy kciuki, żeby wrócił do zdrowia. Modlę się za niego. Szczegółów nie znam, wiem tylko tyle, że miał wypadek samochodowy. Pewnie za jakiś czas wszyscy je poznamy — dodał nasz rozmówca.
Pilny apel o krew. W związku z tragicznym wypadkiem Roberta Wolskiego potrzebna jest krew — niezależnie od grupy. Liczy się każda oddana kropla. Prosimy o pomoc dla Roberta Wolskiego. Szpital Kopernika w Łodzi” — napisał, zachęcając do dalszego udostępniania informacji.
— W jednej chwili zmienia się wszystko, gdy ulegasz wypadkowi. To może zdarzyć się każdemu. Najpierw świeci słońce, a po chwili może zmienić się pogoda i warunki do jazdy stają się trudne. Czasami ułamki sekund decydują — zakończył 56-latek.