
W programie „Rolnik szuka żony” Gabriel stworzył relację z Weroniką, a Arkadiusz z Julią — i to właśnie tym dwóm parom widzowie dają największe szanse na trwały związek. Trzecia para, Basia i Mateusz, również pojawi się wspólnie w finale, jednak przed Martą Manowską otwarcie przyznali, że uczucia między nimi się nie narodziły.
Basia, jedyna rolniczka w tej edycji, liczyła na odnalezienie partnera na życie. Choć w programie spotkała kogoś wartościowego, ich relacja zatrzymała się na poziomie dobrej znajomości. Mateusz okazał się świetnym kompanem, ale — jak się zdaje — nie przyszłym mężem.

Mateusz w finale wyznał:
„Na tym etapie nie nastąpiło żadne przełamanie, nie pojawiło się wielkie uczucie. Rozważaliśmy, czy zakończyć, czy kontynuować tę relację”.
Basia dodała, że na finał przyjechali razem i nadal spędzają wspólnie czas. Trzeba jednak pamiętać, że od nagrania odcinka minęło prawie dwa miesiące — sytuacja mogła się zmienić.
Najwyraźniej coś się zmieniło. Na Instagramie Mateusza pojawiło się zdjęcie z Arkadiuszem i Julią, z którymi oglądał finał randkowego show. Basi na fotografii zabrakło — a gdyby wciąż byli parą, zapewne obejrzeliby finał razem.
To nie jedyny sygnał ich rozstania. Mateusz ponownie odwiedził rodzinny Kazimierz Dolny i opublikował zdjęcie ze śniadania w restauracji — siedział przy stoliku całkiem sam.
Internauci od razu zwrócili uwagę na detal: „Dlaczego na stole jest tylko jeden talerz?”