
Dantejskie sceny rozegrały się w Nysie (województwo opolskie). Mundurowi z miejscowej KPP zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiedzą za pobicie dwóch osób. – Ponadto sprawcy nagrywali telefonami przebieg zdarzenia, okazując rażące lekceważenie porządku prawnego – informuje nas mł. asp. Janina Kędzierska, oficer prasowa nyskiej komendy. Co ciekawe, sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury, polecając natychmiastowe zwolnienie obu mężczyzn.
Nysa: Brutalne pobicie na ulicy Prudnickiej
W trakcie ustalania okoliczności zdarzenia, w tym przyczyny powstania obrażeń, mundurowi otrzymali informację o prawdopodobnym sprawcy pobicia, który miał przebywać na ulicy Aleja Lompy. – Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie zauważyli młodego mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy, który na widok radiowozu podjął próbę ucieczki. Po krótkim pościgu został on zatrzymany. W trakcie interwencji do funkcjonariuszy podbiegł agresywny mężczyzna, który próbował zakłócić jej przebieg, jednak został on obezwładniony i również zatrzymany – wyjaśnia mł. asp. Janina Kędzierska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nysie. Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami.
18 i 19-latek wypuszczeni przez sąd
Policjanci ustalili, że zatrzymani, 18 i 19-latek działając wspólnie z trzecim mężczyzną, dokonali pobicia dwóch osób w wieku 31 i 29 lat. Po przewiezieniu zatrzymanych do jednostki Policji i przeprowadzeniu czynności procesowych podejrzanym przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 158 §1 kk. Biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, w tym publiczny charakter czynu uznano, że stanowił on występek o charakterze chuligańskim.
– Podejrzani zostali następnie doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Nysie, celem zastosowania wobec nich środków zapobiegawczych. Po przesłuchaniu prokuratura wystąpiła do Sądu Rejonowego w Nysie z wnioskiem o zastosowanie wobec dwóch podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd Rejonowy w Nysie nie uwzględnił powyższego wniosku prokuratora, jak również nie zastosował innych środków zapobiegawczych, polecając natychmiastowe zwolnienie obu mężczyzn – przekazuje nam policjantka z Nysy.
Prokuratura Rejonowa w Nysie zaskarżyła postanowienie sądu. – Za pobicie mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W związku z uznaniem ich czynu za występek o charakterze chuligańskim przewidziana za przypisane im przestępstwo kara zostanie orzeczona w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę – podsumowuje oficer prasowa nyskiej komendy.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie – pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu – [email protected].