
Smutne informacje przekazała telewizja, z którą przez lata był zawodowo związany. Zmarł Ryszard Szołtysik – polski dziennikarz i aktor znany m.in. z serialu „Świat według Kiepskich”. Miał 75 lat.
Wieść o śmierci Ryszarda Szołtysika, który odszedł 27 grudnia 2025 roku, szybko obiegła media i poruszyła zarówno środowisko dziennikarskie, jak i widzów pamiętających go z ekranów telewizorów. Był silnie związany z Wrocławiem, gdzie współtworzył jedne z pierwszych prywatnych inicjatyw medialnych w Polsce.
O jego odejściu poinformowała stacja PTV Echo w mediach społecznościowych, żegnając wieloletniego współpracownika we wzruszającym wpisie. Przypomniano, że Szołtysik należał do grona pionierów pierwszej prywatnej telewizji regionalnej, w której pracował jako dziennikarz i redaktor sportowy.
Zasłynął ogromnym zaangażowaniem w relacjonowanie wydarzeń sportowych. Jego styl pracy i bezpośredni kontakt z widzami symbolizowały nową jakość w mediach lat 90., przyciągając przed ekrany rzesze kibiców spragnionych emocji, jakich wcześniej nie oferowała telewizja publiczna.
Ryszard Szołtysik dał się poznać także jako aktor. Występował w kultowym serialu „Świat według Kiepskich”, gdzie z charakterystycznym dystansem wcielał się w epizodyczne role dziennikarzy. Pojawił się m.in. w odcinkach „Złoty gol” oraz „Doktor Śledzik i Mister Zgredzik”, wzbogacając barwny świat mieszkańców słynnej kamienicy.
Jego śmierć to kolejna bolesna strata dla obsady legendarnego serialu. Z biegiem lat lista nieżyjących aktorów „Kiepskich” stale się wydłuża, zamykając symbolicznie pewien rozdział w historii polskiej telewizji rozrywkowej.
Poza aktorstwem Szołtysik zapisał się w pamięci widzów jako wybitny komentator sportowy, szczególnie związany z żużlem. Relacje z meczów Sparty Wrocław, realizowane dla PTV Echo, cieszyły się ogromnym zainteresowaniem fanów tej dyscypliny. Współpracownicy wspominają jego pasję, gotowość do podróży po całej Polsce i pełne oddanie „czarnemu sportowi”.

Był także twórcą filmów dokumentalnych. Reżyserował produkcje poświęcone ważnym wydarzeniom lokalnym, m.in. skutkom powodzi na Dolnym Śląsku. Jego dokumenty stanowią dziś cenne świadectwo tamtych trudnych lat.
Choć PTV Echo zakończyło działalność w połowie lat 90., dorobek Ryszarda Szołtysika i etos jego pracy przetrwały. Dla wielu młodszych dziennikarzy pozostaje przykładem rzetelności, odwagi i pasji w zawodzie. Jego odejście to symboliczne zamknięcie kolejnego etapu w historii polskich mediów prywatnych.