
Dzisiaj Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa ma rozpatrzyć wniosek o areszt dla wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości. Głosami sejmowej większości na początku listopada uchylono immunitet Zbigniewowi Ziobrze (55 l.) oraz wyrażono zgodę na jego zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie. – Nie ustaniemy w ściganiu osób, które nie chcą się stawić przed wymiarem sprawiedliwości – mówi nam Waldemar Żurek (55 l.), minister sprawiedliwości.
TSUE wejdzie do gry w sprawie Ziobry
Śledczy zamierzają postawić byłemu ministrowi sprawiedliwości łącznie 26 zarzutów, które dotyczą między innymi założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Zamierzają, bo Zbigniew Ziobro przebywa cały czas poza Polską. Głownie w Budapeszcie, ale ostatnio częściej w Brukseli, gdzie mieszka jego rodzina. Waldemar Żurek podkreśla, że zgoda sądu na areszt pozwoli realnie ścigać polityka PiS. – Chodzi o kraje, w których funkcjonuje Europejski Nakaz Aresztowania. A jeżeli Ziobro uzyskałby na Węgrzech azyl to nie wykluczam wystąpienia w tej sprawie do TSUE. To dyskusyjne, czy państwo UE, które szanuje porządek prawny innego państwa, może udzielać azylu politycznego – mówi Żurek.
Sąd uchyla Europejski Nakaz Aresztowania dla Romanowskiego
Okazuje się jednak, że zastosowanie ENA może wcale nie być takie proste. W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił europejski nakaz aresztowania wydany wobec posła PiS Marcina Romanowskiego (49 l.). – Może on swobodnie poruszać się po krajach Unii Europejskiej i nie jest już ścigany poza Polską – twierdzi pełnomocnik polityka mecenas Bartosz Lewandowski i dodaje, że sąd swoją decyzję argumentował brakiem ważnego interesu państwa. – Prokuratura nie odstępuje od ścigania Marcina Romanowskiego i złoży ponowny wniosek o zastosowanie wobec niego Europejskiego Nakazu Aresztowania – zapowiedział prokurator generalny i minister spraw3iedliwości Waldemar Żurek.