Oto ostatnie nagranie Nikodema Mareckiego. 11-letni aktor zostawił po sobie poruszającą pamiątkę

To nagranie dziś łamie serce. 2 listopada na Instagramie Nikodema Mareckiego pojawił się materiał, który – jak się okazało – był jednym z ostatnich opublikowanych przez 11-letniego aktora. Chłopiec pokazał kulisy pracy na planie – pełne emocji, energii i dziecięcej radości. Dziś te kadry mają zupełnie inny wymiar.

Nikodem Marecki zmarł pod koniec listopada w tragicznym wypadku, o czym poinformowali jego bliscy i współpracownicy z branży. Miał zaledwie jedenaście lat, a kariera dopiero zaczynała nabierać tempa. Właśnie dlatego jego ostatni wpis z 2 listopada porusza tak mocno – widać na nim chłopca pełnego życia, skupionego, ale jednocześnie roześmianego i naturalnego. To Nikodem, jakiego znali jego koledzy z planu: zdolny, ambitny, pracowity i zawsze miły dla wszystkich wokoło.

Nagranie opatrzone jedynie krótkimi hasztagami – #odchłań #film #przygoda #emocje – sugeruje, że to materiały zza kulis miniserialu „Otchłań”. Widzimy Nikodema w kilku różnych sytuacjach: na zewnątrz, wśród namiotów ekipy, w towarzystwie innych osób pracujących przy produkcji, pozującego z pieskami, a także ujęcia z monitora podglądu, gdzie chłopiec gra jedną z dramatycznych scen. To krótkie migawki z planu, ale pokazują wszystko, co najważniejsze: zaangażowanie, pasję i spontaniczną dziecięcą radość z udziału w filmowych projektach.

W jednym ujęciu Nikodem stoi w progu mieszkania, jakby czekał na sygnał „kamera poszła”. Na innym — siedzi na planie, pokazując charakterystyczny znak „peace”. Są też ujęcia, na których pozuje z dorosłymi aktorkami i ekipą — spokojnie, naturalnie, z typową dla niego skromnością. Kilka scen pokazuje go w trakcie zdjęć – na podglądzie monitorów wygląda dojrzale i poważnie, jakby wcielał się w wymagającą emocjonalnie rolę. To dowód na to, że mimo młodego wieku miał ogromny talent i intuicję aktorską.

Zobacz: Nie żyje 11-letni Nikodem Marecki. Ekipa “Szpitala świ. Anny” pożegnała go we wpisie, który łamie serca

Pod nagraniem pojawiały się komentarze już wcześniej, ale po informacji o śmierci Nikodema wiele osób wróciło do tego posta, pisząc, że trudno im uwierzyć, że chłopca już nie ma. Dla części widzów i współpracowników te krótkie kadry stały się wyjątkową pamiątką – ostatnim zapisem jego pasji, obecności na planie i tego niezwykłego błysku, który miał przed kamerą. Zobacz nagranie w naszej galerii.

Related Posts

Akacjowa 38 – pozпaj streszczeпie i godziпy emisji odciпków 786-790

Serial Akacjowa 38 przenosi nas do XIX-wiecznej Hiszpanii, gdzie bohaterowie mierzą się z codziennymi wyzwaniami. Przeczytaj streszczenia odcinków 786-790, aby dowiedzieć się, co wydarzy się w najnowszych epizodach. Odcinki…

Szkoła grozy? Nowe fakty po śmierci 11-letпiej Daпυsi.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w samo południe, mszą świętą. Rodzina Danusi poprosiła o uszanowanie prywatności i nieobecność mediów podczas ceremonii. Dlatego w smutnej uroczystości, jak relacjonują uczestnicy,…

Miłość i пadzieja, odciпek 359-360. Feraye zпajdzie dowód przeciwko Bahar! Atak Leveпta пa Silę.

Co wydarzy się w tureckim serialu “Miłość i nadzieja” (Ask ve Umut) przed przerwą świąteczną w odcinkach 359-360? Sila wpadnie na pomysł, jak ocalić Kuzeya przed oskarżeniami…

Kosiniak-Kamysz o misjach: To tarcza dla Polski! Mocny list szefa MON

Udział sił zbrojnych w misjach zagranicznych od lat wzmacnia bezpieczeństwo Polski, Europy i świata. Podczas uroczystości w Warszawie szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił znaczenie służby żołnierzy oraz…

Zgotował żonie piekło, a sceny grozy publikował w internecie. Koszmar trwał latami

Niewyobrażalny koszmar, który trwał przez sześć długich lat w zaciszu domowym. Sąd w Akwizgranie w Niemczech zajął się wstrząsającą sprawą 61-letniego Fernanda P., który regularnie podawał swojej…

Nie żyje Michał Urbaniak. Muzyk jazzowy odszedł w wieku 82 lat

Michał Urbaniak nie żyje. Kompozytor i legendarny jazzman miał 82 lata. Informację o śmierci wybitnego kompozytora i muzyka jazzowego przekazała jego żona Dorota Urbaniak w poruszającym wpisie…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *