Po trudnym rozstaniu i długim czasie budowania życia na nowo, Paulina Smaszcz w końcu zdecydowała się ujawnić, że w jej sercu znów zagościła miłość. Na Instagramie pojawiło się zdjęcie, które nie pozostawia żadnych wątpliwości — dziennikarka trzyma za rękę tajemniczego mężczyznę i promienieje szczęściem.

Małżeństwo, które przeszło do historii mediów
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski poznali się w latach 90., a ślub wzięli w 1996 roku. Doczekali się dwóch synów, Franciszka i Juliana, i przez ponad dwie dekady byli uznawani za jedną z bardziej stabilnych par medialnych. Jednak kulisy ich związku wyglądały inaczej, niż mogło wydawać się z zewnątrz.
Smaszcz wielokrotnie podkreślała, że ostatnie lata małżeństwa były dla niej wyjątkowo wyczerpujące — mówiła o braku wsparcia, poczuciu osamotnienia, narastającej obojętności. Wspominała trudne chwile związane ze zdrowiem, w których — jak twierdziła — czuła się pozostawiona sama sobie.
W 2020 roku zapadł rozwód. Choć formalnie zakończyli wspólne życie, echa ich relacji jeszcze długo wracały w przestrzeni publicznej.
Sądowe spory i niełatwe rozdziałanie życia
Po rozstaniu para mierzyła się z długimi, skomplikowanymi postępowaniami dotyczącymi podziału majątku oraz ochrony dóbr osobistych. Chodziło o wspólne nieruchomości, zgromadzone aktywa, a także o to, gdzie przebiegają granice prywatności po rozwodzie.
Procesy ciągnęły się miesiącami. Obie strony przedstawiały swoje racje, a każda decyzja sądu wpływała na ich codzienne życie. Część spraw już zakończono, inne wciąż wymagają kolejnych rozstrzygnięć — jak to często bywa w przypadku długoletnich małżeństw, w których losy zawodowe i osobiste głęboko się splatają.
Dziś jednak widać, że oboje idą własnymi drogami. Kurzajewski ułożył sobie życie w nowym związku, a Smaszcz koncentruje się na pracy, działalności publicznej i tematach, o których mówi z pasją — granicach, asertywności i budowaniu zdrowych relacji.
Nowa miłość. Paulina Smaszcz pokazuje partnera
Najnowsze zdjęcie dziennikarki wywołało duże poruszenie. Na fotografii, wykonanej w eleganckiej restauracji, widać Paulinę siedzącą przy udekorowanym stole, trzymającą dłoń swojego partnera. Twarz mężczyzny została zasłonięta zabawną grafiką Świętego Mikołaja — symboliczny gest, który dodaje całości uroku i nutki tajemnicy.
Zdjęciu towarzyszył krótki, ale wymowny podpis:
„Mój MIKOŁAJ”, uzupełniony cytatem z kultowej piosenki „Baby, It’s Cold Outside”.
Wiadomość była jasna — w życiu Smaszcz pojawiła się osoba, z którą chce dzielić ważne chwile.
Reakcje internautów były natychmiastowe. Pod postem posypały się gratulacje, serduszka i życzenia.
Agnieszka Kotońska napisała entuzjastycznie:
– Kobieta TORPEDA z zapalnikiem, odpalmy torpedę! Kocham Was!
Inni komentowali romantyczny klimat fotografii:
„Na zewnątrz mróz, ale Wy macie ogień w sercach” – czytamy wśród komentarzy.
Wielbiciele podkreślali siłę dziennikarki, jej odwagę i inspirującą postawę.