Na jaw wyszły zaskakujące informacje dotyczące Anny Lewandowskiej. Nikt wcześniej o tym nie miał pojęcia.

Robert i Anna Lewandowscy to już coś więcej niż tylko małżeństwo sportowców; to prawdziwa marka, która od lat fascynuje Polaków. On to niekwestionowany kapitan kadry i gwiazda futbolu, symbol ciężkiej pracy i sukcesu na światowym poziomie. Ona to mistrzyni karate, przedsiębiorczyni i trenerka, która potrafiła zamienić zdrowy styl życia w modny trend. Nic dziwnego, że uważa się ich za duet idealny.

Ich historia brzmi jak gotowy scenariusz na film o miłości i ambicji. Poznali się jeszcze na studiach na warszawskim AWF-ie, kiedy on dopiero marzył o wielkiej piłce, a ona zdobywała medale w karate. Szybko między nimi zaiskrzyło. W 2013 roku zorganizowali elegancki ślub w Serocku, a dziś dzielą życie głównie między Warszawę a Barcelonę.

Mimo ciągłych podróży i sportowego życia, Lewandowscy zawsze mogą na siebie liczyć, co zresztą regularnie udowadniają. Ich rodzinę dopełniają córki, Klara i Laura, które są oczkiem w głowie rodziców i wywołują spore zainteresowanie fanów w mediach społecznościowych. Para ta uchodzi za przykład, że miłość i wielki sukces nie muszą się wykluczać, a kluczem do wszystkiego jest po prostu gra zespołowa i wzajemne wsparcie.

Kulisy kariery Roberta Lewandowskiego ujawnione
Znany pisarz – Sebastian Staszewski był gościem programu “Rymanowski Live”. W trakcie wywiadu poruszono temat książki “Lewandowski prawdziwy”, która jest nieautoryzowaną biografią Roberta Lewandowskiego. W rozmowie poruszane są różne aspekty życia i kariery wybitnego piłkarza, w tym:

Tajemnice sukcesu Lewandowskiego oraz jego dzieciństwo i korzenie rodzinne.Relacje Lewandowskiego z rodzicami, małżeństwem z Anną Lewandowską oraz przyjaciółmi i kolegami z boiska.Kulisy transferu z Bayernu Monachium do Barcelony, w tym “brudne gry” transferowe i rola menadżera.Konflikty i relacje Lewandowskiego z trenerami reprezentacji Polski oraz sztabem Barcelony.Kontrowersje związane z aferą premiową podczas Mistrzostw Świata w Katarze.Sprawy prywatne, takie jak poronienie Ani Lewandowskiej, a także kwestie wizerunkowe i finansowe piłkarza.Charakter i osobowość Roberta Lewandowskiego, jego obsesja na punkcie wygrywania, brak empatii oraz sposób bycia w szatni i poza boiskiem.Refleksje na temat przyszłości Lewandowskiego, potencjalnej kariery trenerskiej oraz możliwego transferu do Arabii Saudyjskiej.

Wywiad jest szerokim i szczegółowym spojrzeniem na życie Roberta Lewandowskiego, ukazującym go nie tylko jako piłkarza, ale przede wszystkim jako człowieka z jego zaletami, wadami i skomplikowanymi relacjami.

Anna Lewandowska poroniła
Najciekawszy wątek rozmowy dotyczy poronienia Anny Lewandowskiej, do którego miało dojść przed Euro 2016. To temat delikatny, bolesny i dotąd praktycznie nieobecny w przestrzeni publicznej, dlatego ujawnione kulisy robią tak ogromne wrażenie. Z relacji wynika, że Robert Lewandowski grał na turnieju, mierząc się jednocześnie z potężną, osobistą tragedią — utratą dziecka. Informacja o poronieniu miała dotrzeć do niego już podczas pobytu we Francji, w czasie gdy cała drużyna była skoncentrowana na walce o jak najlepszy wynik.

Piłkarz, jak podkreślają rozmówcy, nie powiedział o tym nikomu. Ani koledzy z reprezentacji, ani sztab szkoleniowy, ani pracownicy kadry nie mieli świadomości, co przeżywa ich kapitan. Ta decyzja o zachowaniu milczenia pokazuje ogromne poczucie odpowiedzialności, ale też samotność, z jaką Lewandowski zmagał się w tych dniach. Jednocześnie Ania Lewandowska przeżywała dramat w kraju — bez męża, bez możliwości, by dzielić z nim ten ciężar w najtrudniejszym momencie.

Mimo tragedii Lewandowski wychodził na boisko i walczył, choć — jak wynika z relacji — tłumił w sobie gniew i frustrację wynikające także z braku goli. Paradoks tego turnieju polegał na tym, że reprezentacja szła naprzód, osiągając najlepszy wynik od dekad, ale jej kapitan wewnętrznie zderzał się z najboleśniejszym doświadczeniem życia.

Robert Lewandowski rozegrał to Euro po tym, jak dowiedział się już we Francji, że Ania poroniła. To jest też niesamowite, że nikomu nie powiedział. Pytałem bliskich kolegów, trenerów, pracowników kadry. Nikt o tym nie wiedział. Robert Lewandowski chociaż miał świadomość, że stracił dziecko z Anią, która przecież przeżywała to niesamowicie, bo to wielka tragedia. Ale był zły mimo wszystko, że nie strzela tych bramek, chociaż szliśmy do przodu.