
Na początku października opinia publiczna żyła informacją o rozstaniu Leszka Lichoty i Ilony Wrońskiej. Para przez blisko 20 lat tworzyła związek, doczekała się dwójki dzieci, ale nigdy nie zalegalizowała relacji. Dzięki temu ich drogi rozeszły się wyjątkowo spokojnie i bez zbędnych formalności.
Tymczasem życie aktora zdecydowanie nabrało tempa. Szybko okazało się, że Lichota nie jest już singlem. U jego boku pojawiła się nowa partnerka — 42-letnia Katarzyna Baran, znana stylistka i kostiumografka, która od lat działa w branży. Współpracowała m.in. przy programie Małgorzaty Rozenek-Majdan, dlatego świetnie zna show-biznes od kuchni.
Publiczne pojawienie się Lichoty i Baran na premierze filmowej wywołało spore poruszenie. Zdjęcia obiegły media, a tabloidy natychmiast zaczęły przyglądać się nowej parze. I szybko pojawiły się kolejne sensacyjne doniesienia.
Według ustaleń „Super Expressu” związek aktora i stylistki rozwija się błyskawicznie. Informatorzy zdradzili, że para miała już podjąć decyzję o wspólnym zamieszkaniu, a po wspólnej premierze wrócili do jednego domu. W kuluarach mówi się, że między nimi zaiskrzyło na tyle mocno, iż nie chcą tracić czasu.
O zamieszaniu wokół swojego życia uczuciowego postanowił w końcu wypowiedzieć się sam Lichota. W „Pytaniu na śniadanie” podkreślił, że nie zamierza szczegółowo opowiadać o sprawach prywatnych, ale też nie próbował niczego dementować.
— Każdy potrzebuje szczęścia i wsparcia, a o to trzeba dbać. Nie mam potrzeby komentowania mojego życia prywatnego, powiem tylko, że życie potrafi zaskoczyć — również nas samych — stwierdził z uśmiechem.
Wygląda na to, że po latach w stałym związku aktor naprawdę otworzył nowy rozdział.